wtorek, 16 maja 2023

Glebogryzarka za 1400 - testy i podsumowanie projektu.

Maszyna została ukończona 5 maja 2023 roku. Ze względu na pogodę i zamokniętą działkę na testy trzeba było poczekać do 11.05. 
Działkę udało się przygotować pod sadzenie ziemniaków, jednak nie obeszło się bez komplikacji. 
Na samym początku prac łańcuchy się naciągnęły i spadły. Problem ten wystąpił 4 razy. Niestety przez awarie sprzęgła i podnośnika w traktorze  nie mogłem w pełni przetestować maszyny i pracę trzeba było jakoś skończyć ze ślizgającym, nie do końca działającym sprzęgłem. Ostatnimi bolączkami jakie wykazały testy było obracanie się mostu w obejmach i unoszenie go w górę oraz rozpinające się spinki łańcuchów. 
W przyszłości do poprawy lub dorobienia będą:
- Zakucie łańcuchów i wyeliminowanie spinek
- modyfikacja montażu osłon łańcuchów 
- automatyczne napinanie łańcuchów lub dodatkowe napinacze. 
- zablokowanie mechanizmu różnicowego w moście.


Pora podsumować projekt....

Budowa glebogryzarki wydawała się całkiem prosta jednak testy wykazały że parę tematów wymaga przemyślenia i modyfikacji.

Ile czasu zajęła budowa?
Na budowę maszyny poświęciłem około  15 popołudni po średnio 3.5 godziny oraz 4 dniówki po 11 godzin.

Ile kosztowały części?
Cześć rachunków udało się mi zanotować. Planowałem zainwestować 1000 zł. Do  części doliczyłem cenę mostu jaką zapłaciłem, co dało 1400 zł. Poniżej zanotowane wydatki: 

- Most z Hyundaia: 400
- Blachy na pierścienie wału: 138 
- Bloki łożyskowe: 250
- Koła zębate: 88
- Łańcuch: 130
- Wielowpust: 30
- Rura na wał: 130
- Śruby i elementy złączne: 406 
- Farby i podkłady: 60
- Stal, szacunkowo około 50 kg: 150
- Noże: 810

Pomijając cenę elementów złącznych które ostatnio mocno podrożały oraz noży, które jednak musiałem kupić nowe zmieściłbym się w zakładanej kwocie. Niestety, ceny są jakie są a liczby mówią jasno że materiały kosztowały 2600 zł. 

Czy budowa takiej maszyny jest opłacalna?
Definitywnie NIE. 
Wiedziałem o tym od początku jednak miałem materiały które chciałem wykorzystać, oraz możliwości. 
Podejmując się tego projektu zakładałem że ukończę go znacznie szybciej. Niestety wyszło jak zawsze. Uwzględniając liczbę godzin jaką poświęciłem na projekt (po zaokrągleniu 96 godzin) przy zaniżonej cenie 30 zł/godzinę koszt mojej pracy to 2880 zł. Koszty maszynowe przecinarki, tokarki, szlifierek na dzień dzisiejszy to w zakładach produkcyjnych znaczenie więcej niż 70 zł/godzina. Założę tutaj 50 zł aby wyjść "na zero".  Czas maszynowy szacuje na 70% całego projektu, dodając do tego materiały eksploatacyjne koszt w bezpośrednim przeliczeniu na gotówkę przekroczy 3300 zł.  Do tej kwoty doliczyć trzeba cenę części i materiałów wynoszącą 2600. FInalnie otrzymałem szacunkową kwotę 8780 zł. Za tą kwotę można kupić fabryczną nową maszynę z kompletem zapasowych części. 
Projekt ten pokazał, że zrobione samemu nie zawsze jest tańsze, choć pewnie można było zrobić to taniej. W każdym razie cieszę się że projekt udało się doprowadzić do końca.