piątek, 17 marca 2023

Termomodernizacja ogrzewania - bufor ciepła

Czyste powietrze, brak smogu, oszczędność energii itp. każdy patrzy na to inaczej, najczęściej przez pryzmat swojego portfela. 
Z wielu przyczyn, nad którymi nie będę się rozpisywał, zdecydowałem się na modernizację instalacji grzewczej. Najkorzystniejszym dla mnie rozwiązaniem okazała się instalacja z buforem ciepła. 
Największymi zaletami były:
- Brak konieczności wymiany rur i grzejników.
- Możliwość działania grawitacyjnego całego układu.
- Wyeliminowanie zbiornika CWU dzięki możliwości grzania przepływowego.
- Cena. Tym bardziej że kluczowe elementy mogłem wykonać we własnym zakresie, co pozwoliło zaoszczędzić kilka tysięcy. 

Budowę zbiorników o pojemności prawie 1000L każdy rozpocząłem od przeanalizowania najkorzystniejszych konstrukcji i układów podłączenia zbiorników. W finalnej wersji powstał układ równoległy 2 zbiorników, z możliwością pracy tylko na jednym dowolnie wybranym. Poniżej dość chaotyczny, warsztatowy schemat konfiguracji wejść i wyjść ze zbiorników. 
Gdy "plan" był gotowy, przystąpiłem do 
zamówienia zwiniętej w walec blachy o grubosci 4mm, w takiej ilości by powstały zbiorniki o wymiarze Fi 980x1755, 4 formatek 1x1 metra na dennice oraz całej armatury. Rozpocząłem od spawania walcy wzdłuż. Najpierw krótkie.
A następnie długie.
Gdy walce były gotowe, połączyłem je w całości i dospawałem kilka nakrętek M12 do wkręcenia uszu transportowych. 
Przy użyciu przecinarki plazmowej oraz cyrkla wyciąłem dennice i paski blachy na użebrowanie podstawy.
Najpierw wspawałem dennice, potem wzmocnienia i najretki złączne M14 pod nóżki poziomujące. 
Wzbiornikach wypaliłem otwory i wstawiłem mufy spawalnicze na przyłącza i ewentualne dodatkowe grzałki na przyszłość. 
Przed wspawaniem na gotowo muf od kolektorów zasilających ustawiłem i wypoziomowałem zbiorniki względem siebie. Wspawałem kolana hamburskie na wejściach i wyjściach wewnątrz zbiorników w sposób przedstawiony na rysunku. Ma to na celu wywołanie odpowiedniego zawirowania i uwarstwienia wody w zbiorniu. 
Po tym etapie jeden ze zbiorników zespawałem i dodałem mufę 1/2" pod odpowietrznik na środku górnej pokrywy.
Do drugiego przygotowałem dennice ze stelażem pod wężownice CWU. Do jej wykonania wykorzystałem 25 metrów nierdzewnej rury karbowanej. 
Końce przykręciłem za pomocą gotowych przepustów po uprzednim wlutowaniu do nich tulejek z mosiądzu w celu stworzenia płaszczyzny pod uszczelkę rury karbowanej. Całe przepusty wkręciłem do wspawanych w dennice muf 3/4" i dodałem nakretki kontrujące od góry. 

Jako dodatkowe uszczelnienie przelotów zastosowałem masę poliuretanową. 
Po wspawaniu dennic wykonałem próbę ciśnienia pompujac zbiorniki do 2.2 bara, oraz szczelności przy użyciu spryskiwacza i wody z płynem do naczyń. Okazało się że nie jestem mistrzem spawalnictwa i kilka punktów trzeba było poprawic. 
Po testach zbiorniki pomalowałem podkładem "okrętowym" i emalią poliwinylową. Podstawy zbiorników zaizolowałem wyciętymi w trójkąty płytami styroduru 5cm. Z uwagi na możliwość wykraplania się wody na dole zbiornika nie robiłem tego szczelnie. Zbiorniki ustawiłem, skręciłem z kolektorem i wypoziomowałem.
Po podłączeniu i napełnieniu instalacji zbiorniki zaizolowałem wełną mineralną o grubości 20cm, związałem sznurkiem i zawinąłem folią stretch.
Na koniec całość dodatkowo zaizolowałem alufoxem. 
Poniżej zdjęcie z kamery termowizyjnej. 
Najbardziej ciepły element to pompa CO. Nie jest zaizolowana. Temperatura zbiorników jest niewiele wyższa od temperatury otoczenia.  Myślę że mogę być zadowolony z efektów. Ogrzanie zbiornika z wężownicą CWU do 80 stopni pozwala na korzystanie z cieplej wody przez 6-7 dni dla 6 osobowej rodziny.